Oni mają po prostu pier**lca :)
Odpisywanie na własne posty jest na naszym forum niemożliwe, co jest głupie. Wiem, wiem mogę edytować starego posta, ale to mi nic nie daje. Ostatnio na przykład zedytowałem mojego starego posta w temacie o dacie lp. I co? Nikt nawet tego nie zauważył bo nikomu się nie wyświetliło że w tym wątku coś się dzieje, a więc nikt tam nie zajrzał. Zróbcie na przykład że można odpisywać na swoje posty jeśli minął powiedzmy tydzień od ich napisania, wtedy będzie można ożywić stare tematy i ludzie to zauważą.
Offline
Nie da sie musisz zrobi to co napisałem
Kopiujesz treść posta którego napisałeś na przykład tydzień temu, usuwasz posta, dajesz odpowiedź wklejasz treść posta sprzed tygodnia oraz dopisujesz to co miałeś dopisać dzięki temu na głównej stronie widać ze ktoś tam napisał
Offline
Dowódca Armii
Załenski misiu, szukasz legalnego powodu do nabijania sobie postów?
Trochę mnie nie było a tu widzę, że deklasujesz naszego ex-admina:D
żeby nie offtopować
Lester, długo myślałeś nad swoją wypowiedzią? Ktoś ci pomógł czy całe sam wymyśliłeś?, Abstrahując od tego chciałbym zwymyślać od najgorszych [...] tych (m.in. patrysia,albo tylko jego:D) którzy, naśmiewali się z naszego admina-poety:D w sposób haniebny, mówiąc np. "a macio to ma problemy ze zdaniami dłuższymi niż 2 słowa".
Jak widać szkoła pomaga:D Lester wierzymy w ciebie:D
Offline
Dowódca Armii
ale nie ja wymyśliłem:D
Offline
Nie rozumiem o co ci chodzi, kurwa to wasze "macio ma problemy ze zdaniem dłuższym niż na 2 słowa" było bez pod stawne i wynikało bardziej z tego iż na początku mało się odzywałem z powodu nieśmiałości oraz z tego że wy cały czas napierdalaliście jak katarynki o tym co tam się zdążyło w zamierzchłej przeszłości w szkole czy na jakiś waszych wcześniejszych spotkaniach, a kurwa ze ja mam chodź trochę wyczucia, wiem że nienależny się wpierdalać gdy nie masz nic sensownego do powiedzenia, bo co miałem niby powiedzieć jeśli wcześniej gdy mieliście te wszystkie "przygody" was nie znalem, co miałem się nagle wjebać wam w zdanie i zacząć opowiadać co się dzieje u mnie w budzie mimo ze nikt tam nie chodzi i nikogo to nie interesuje (zresztą mnie tez gówno obchodzi co tam robią te zjeby) wiem że ty byś tak zrobił Craiver ale to są twoje odchylenia, nie moje.
Offline
Dowódca Armii
Jakoś wcześniej ci to nie przeszkadzało a teraz wielki pan admin. Ze mnie też się napierdalacie i to jakoś znoszę, obracając w żart, a tu widzę "super nietykalność" Torusa i na ciebie padła.
Ale wiesz jakbyś mnie miał zajebać gdzieś na ciemnej ulicy to sorry.
Offline
Craiven już któryś raz mowisz o zajebaniu w ciemnej ulicy Nie wiem co ci po głowie chodzi, ale udaj się z tym do lekarza. Prawda jest taka że jakbyś się już zaczął napierdalać z maćkiem to byś dostał w dupe bo jego pierdolą konsekwencje.
The end of discussion.
Offline
Craiven zacząłem się rzucać dlatego ze nie napisałeś tego w formie żartu tylko nawrzucałeś mi jak bym był jakimś jebanym analfabetą i kompletnym debilem. Torus no bez przesady przecież przez zwykła kutnie nie zamierzam iść od razu na "ustawkę"
Offline
Dowódca Armii
Torus napisał:
Craiven już któryś raz mówisz o zajebaniu w ciemnej ulicy
Nie wiem co ci po głowie chodzi, ale udaj się z tym do lekarza. Prawda jest taka że jakbyś się już zaczął napierdalać z maćkiem to byś dostał w dupe bo jego pierdolą konsekwencje.
The end of discussion.
i weź tu z nim gadaj Chuj, nie da się magik-teoretyk-jasnowidz się znalazł, zaczynasz być taki jak "dentysta"
Lester napisał:
Craiven zacząłem się rzucać dlatego ze nie napisałeś tego w formie żartu tylko nawrzucałeś mi jak bym był jakimś jebanym analfabetą i kompletnym debilem.
to było w formie żartu, ale jeśli to tak odebrałeś to kurwa sorry. btw. podaj mi definicję żartu
Offline
KUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURWA MAĆ!!! Kłócicie się jak popierdoleni, choć w realu wszyscy po sobie jeździmy i niktogo to nie rusza.
"Dentysta" to Ludwikowski, nazywamy go tak od wakacji. Ja go tak nazwałem i się przyjęło. (Tak samo jak z egg-boyem i gordonem, kurde no talent to ja mam.)
Ty Macio wcale taki znowu cichy nie byłeś, ja to się z tobą po pierwszej godzinie pierwszego lp zakumplowałem i od tego czasu jest zajebiście.
Macio nikt cię nie uważa za debila, a tych dwóch słów to chyba nikt nie potrafiłby wziąć na serio, więc nie rozumiem o co ta kłótnia.
Zamknijcie się kurwa bo w całym tym temacie na 11 postów tylko 2 nie były off topem.
A w ogóle to ogólnie już się dawno powinniście przeprosić wszyscy na wzajem i przestać bezsensownie kłócić bo jesteście jak stare małżeństwo (to głównie do Craivena i Torusa).
I co, jesteście zadowoleni? Zrobiliście ze mnie jakiegoś peacemakera jebanego, co mnie kurwa wcale nie cieszy.
Kurwa zamykam ten wątek i niech go ktoś do kosza wypierdoli.
Nie ma bata musze se znaleźć nowych kolegów.
Offline
Dowódca Armii
luuuuz
ale to jest trochę wkurwiające, że na realu wszyscy są spoko i się faczą (dla lachenu) a tu (forum) byle co napisać to parę osób się rzuca jak jakieś jebane pchły na łańcuchu, a ja nie chcę być nikomu dłużny za faka (agresja rodzi agresję)
Offline